Szalejące w czas Rewolucji Kulturalnej1 po chińskich ulicach bandy czerwonogwardzistów miały swój pierwowzór sięgający czasów starożytnych. Pod koniec pierwszego wieku przed naszą erą, czyli u schyłku panowania wcześniejszej dynastii Han, po zaułkach stolicy włóczyły się bandy młodzieży gotowe zabić każdego, kto był dla nich (lub dla ich mocodawców) niewygodny.
W Kronice dynastii Han znaleźć możemy taki oto fragment:
Nie brak było w Chang’anie2 rzezimieszków. Młodzi ludzie zbierali się w uliczkach z zamiarem zabijania urzędników dla zemsty, za co brali pieniądze. Urządzali wtedy losowanie za pomocą kulek: kto wylosował kulkę czerwoną, ten zabijał urzędnika wojskowego; kto wylosował kulkę czarną, ten zabijał urzędnika cywilnego; kto zaś wylosował kulkę białą, ten organizował pochówek. 3
Jakieś dwie dekady po tym jak opisany tutaj wydarzenia miały miejsce, wcześniejsza dynastii Han już nie istniała – a co za tym szło przestało istnieć państwo Hanów, a jego miejsce powstało nowe państwo o nazwie Xin, czyli Nowe.

Starożytne wzorce
1 Która nie była wcale kulturalna, ale kulturowa była – taka wpadka tłumacza i to w czasach gdy o translatorach komputerowych jeszcze nikt nie słyszał :).
2 Miasto Chang’an było stolicą wcześniejszego Cesarstwa Hańskiego.
3 Donald Sturgeon (red.), „Chinese Text Project”, http://ctext.org/han-shu; Ban Gu, Han shu (Kronika dynastii Han), Pekin: Zhonghua Books, 2000, s. 2720.