Archiwum kategorii: Filozofia

Buddyzm z chińską charakterystyką

… a w zasadzie tłu­macze­nie sutr bud­dyjs­kich na język chińs­ki chińskim sposobem. W tym poś­cie w sum­ie nie mam wiele do powiedzenia, bo nie jestem Chińczykiem, zamieszczam tylko frag­ment wykładu pro­fe­sor Ou Li-chuan (歐麗娟) z Państ­wowego Uni­w­er­syte­tu Tajwańskiego (國立台灣大學). Wykład doty­czy wprawdzie tzw. poezji pała­cowej (gong ti shi 宮體詩), ale ten frag­ment jest o tłu­macze­niu sutr buddyjskich.

Właśnie mi się coś przy­pom­ni­ało, to wam powiem. W Okre­sie Sześ­ciu Dynas­tii zaczę­to prze­cież na dużą skalę tłu­maczyć sutry bud­dyjskie, co nie? Orga­ni­zowano nawet zgro­madza­nia transla­cyjne, gdzie wszyscy zbier­ali się, by razem tłu­maczyć, dobier­ać słowa i cyzelować styl. Potem… współcześni już uczeni dokon­ali porów­na­nia dzisiejszego kanonu bud­dyjskiego w tłu­macze­niu na język chińs­ki z ory­gi­nała­mi, oczy­wiś­cie musieli rozu­mieć trochę san­skry­tu. No więc porów­nali różnice między ory­gi­nałem a przekła­dem i odkryli bard­zo zabawną rzecz. W sutra­ch bud­dyjs­kich jest bard­zo wiele słów równoważnych z opisem, jak to powiedzieć, metody kon­gre­ga­cyjnej,1 gdzie przez rozwiązłe zachowa­nia moż­na było osiągnąć mok­szę [wyz­wole­nie], tak więc opisy pornograficzne nie stanow­iły tabu. No wiecie. No i co tu zro­bić? Sutry bud­dyjskie nie trak­towały opisów pornograficznych jako tabu, ale jak to ter­az przetłu­maczyć na język chińs­ki? Zwłaszcza że to się nazy­wa „sutra” [czyli „księ­ga” (jing 經)2], a ten ter­min odnosi się do ortodoksyjnych ksiąg wiel­kich mędr­ców takich jak Pię­ciok­siąg Kon­fuc­jańs­ki.3 Trze­ba prze­cież staw­iać je na równi z nimi. Jak więc te pornograficzne sce­ny i słown­ict­wo przetłu­maczyć? Trudne. Co nie? Więc mieli z tym kłopo­ty. Wymyślili więc takie rozwiązanie. Wiecie prze­cież, że w sutra­ch bud­dyjs­kich jest ta meto­da kon­gre­ga­cyj­na, gdzie nie stroni się od pornograficznych opisów, więc sko­ro się nie stroni od opisów pornograficznych, to jakie słowa są stosowane? Na przykład „całować” i… takie tam. I jak coś takiego przetłu­maczyć i wpisać do księ­gi bud­dyjskiej? No wiecie. Jeśli­by ktoś zobaczył takie słowo jak „całować” w Dialo­gach Kon­fuc­jańs­kich, to by się prz­er­az­ił. Co nie? Cóż więc począć? Współcześni uczeni odkryli, że kiedy tłu­macze napo­tykali na słowa typu „całować” to… mieli dwa sposo­by: pier­wszy to nie tłu­maczyć w ogóle, pom­inąć. Więc my, którzy umiemy czy­tać tylko po chińsku, nigdy nie zobaczymy tych strasznych słów. A dru­gi sposób to uży­wanie trans­fone­tyza­cji,4 które pole­ga prze­cież na zapisa­niu słowa nic niemówią­cy­mi znaka­mi pis­ma chińskiego, więc nikt nie wie, jakie jest znacze­nie. Rozu­miecie? Więc stosowali te dwa sposo­by. I tak sobie myślę, że ci oczy­tani ortodok­si tłu­macząc sutry bud­dyjskie, cho­ci­aż zro­bili to znakomi­cie, to jed­nocześnie chy­ba przys­porzyli wielu problemów.

Pełny wykład: http://ocw.aca.ntu.edu.tw/ntu-ocw/index.php/ocw/cou/102S104/34


1 Nie jestem pewien czy to dobry ter­min pol­s­ki, nie wiem też czy dobrze słyszę, to co słyszę, bo się na bud­dyzmie nie znam.

2 Tym słowem (tj. jing 經) określane są między inny­mi księ­gi kanonu konfucjańskiego.

3 http://pl.wikipedia.org/wiki/Pięcioksiąg_konfucjański

4 Obce słowa bywa­ją zapisy­wane znaka­mi chiński­mi, tak aby uzyskać podob­ne brzmie­nie jak w języku ory­gi­nału. Coś na ksz­tałt zapisu słów grec­kich alfa­betem łacińskim – trud­no to nazwać przekładem.

Tłumacz klasycznego języka chińskiego

Klasy­cznym język chińs­ki tak się ma do współczes­nych języków chińs­kich jak łaci­na do języ­ka rumuńskiego czy włoskiego; a przekładanie tek­stów z klasy­cznego języ­ka chińskiego na języ­ki europe­jskie ma niewiele wspól­nego z tym, co zwyk­liśmy nazy­wać w naszej kul­turze sztuką przekładu. Powody tego są dwa: po pier­wsze diame­tralne różnice w struk­turze języków ory­gi­nału i przekładu; po drugie odmi­en­ność w sposo­bie przed­staw­ia­nia myśli czy struk­turze dyskursu.

W klasy­cznym języku chińskim nie wys­tępu­ją takie (wydawało by się nieod­zowne) ele­men­ty gra­maty­ki jak: licz­ba gra­maty­cz­na rzec­zown­ików albo czas gra­maty­czny cza­sown­ików. Granice między różny­mi częś­ci­a­mi mowy (kat­e­go­ri­a­mi gra­maty­czny­mi) są tak bla­do zarysowane, iż starożyt­ni Chińczy­cy nawet ich nie dostrzegali.

Weźmy na przykład trak­taty strate­gii mil­i­tarnej. Nie sposób w nich cza­sem rozsądz­ić czy należy dajmy na to atakować „skrzy­dło wro­ga” czy „skrzy­dła wro­ga1” czy też może należało by to przetłuma­czyć: “atak na skrzy­dło wro­ga”. Na niedo­mi­ar złego słowo „wróg” jest częs­to pomi­jane i tłu­macz (czy też inny czytel­nik) sam się musi domyślić, że chodzi o wro­ga. W innym znowu miejs­cu słowo „człowiek” użyte jest w znacze­niu wro­ga, a w jeszcze innym miejs­cu to samo słowo oznacza włas­nego żołnierza. Zdarza się również, iż słowo „człowiek” użyte jest swym pier­wot­nym znaczeniu.

Nie wspom­i­na­jąc już o tym, iż znaczenia pewnych słów czy zwrotów nie jesteśmy już dzisi­aj w stu pro­cen­tach pewni. A jako że jest to język martwy, nie mamy też pod ręką native speak­era, który mógł­by rozwiać nasze wątpliwości.

Co zaś do dyskur­su to jest on lakon­iczny i meton­im­iczny aż do bólu. Tłu­macz musi częs­tokroć sam zde­cy­dować jak “uzu­pełnić tekst”, jeśli tego bowiem nie uczyni zostanie z wyraże­niem typu: „widzieć słońce i księżyc nie jest jas­nym (=mądrym) okiem” (見日月不為明目2 – Sztu­ka wojny wg Sun Wu, rozdzi­ał 4. w moim przekładzie: „Jeśli ktoś dostrze­ga słońce i księżyc, nie znaczy to, że ma sokoli wzrok3”).

Aby lep­iej uzmysłow­ić niew­ta­jem­nic­zonym osobom zaw­iłoś­ci klasy­cznej chińszczyzny, zamieś­ciłem poniżej dwa frag­men­ty wyjęte ze Sztu­ki Wojny wg Sun Bina w trzech przekładach. Różnice między nimi, mówią same za siebie (na te różnice nakła­da się jeszcze kole­jny prob­lem, a mianowicie fakt, iż tekst autorstwa Sun Bina nie zachował się w całoś­ci,4 co uwidacz­nia ory­gi­nał pier­wszego frag­men­tu, gdzie kwadraci­ki oznacza­ją zna­ki dziś już nie do odczytania).

Sun Tzu, Sun Bin

Obaj Sunowie oraz garst­ka ich tłumaczy

Frag­ment pierwszy

Ory­gi­nał 1:

邋軍以索陣,茭肄以囚逆,陳師以危□,射戰以雲陣,御裡以羸渭,取喙以闔燧,即敗以包□,奔救以皮傅,燥戰以錯行。用□以正□,用輕以正散,攻兼用行城。□地□□用方,迎陵而陣用刲5

 
Przekład 1.1

“To hunt down the (ene­my’s) army, use an elon­gat­ed formation;
labor and exhaust them by con­strain­ing and con­tra­ven­ing them.
“To deploy the reg­i­ments, use an endan­ger­ing … formation.
“Engage in arrow war­fare with the Cloud Formation.
“Defend against and sur­round (the ene­my) with an entangled,
flow­ing formation.
“Seize the (ene­my’s) fierce beak with a clos­ing envelopment.
“Attack the already defeat­ed by wrap­ping and seiz­ing them.
“When rac­ing to res­cue an army, employ a close formation.
“In fierce com­bat, use alter­nat­ed rows.
“Employ heavy troops in order to attack light troops.
“Employ light (troops) in order to attack the dispersed.
“When attack­ing moun­tain cliffs, employ the ‘Arrayed Walls.’
“On … ter­rain employ a square (for­ma­tion).
“When you con­front heights and deploy (your forces), employ a pierc­ing for­ma­tion …6

 
Przekład 1.2.

Use the suo* for­ma­tion (tr.: The * indi­cates that the mean­ing is not clear. The same applies to oth­er aster­isks in this chap­ter.) to attack the ene­my and the qiu­ni* for­ma­tion to exhaust him. When there is an exchange of cross­bow arrows, use the yun* for­ma­tion. Counter the ene­my encir­clement with ying­wei for­ma­tion (prob­a­bly a kind of extend­ed for­ma­tion — ed.). Strike at the ene­my van­guard with hes­ui for­ma­tion (prob­a­bly a kind of for­ma­tion that blocks roads and pass­es — ed.). Rush rein­force­ments to friend­ly forces in need with pifu* for­ma­tion. Use cuo­hang for­ma­tion (prob­a­bly a kind of stag­gered for­ma­tion — ed.) to clam­our for bat­tle. … Use a light brigade to anni­hi­late the ene­my rem­nants. Use xingcheng (a kind of equip­ment that enables the troops to fight an ene­my posi­tioned at a high point — ed.) when storm­ing a walled city…. When con­front­ed with ene­my entrenched on high ground, use gui for­ma­tion (gui is a cer­e­mo­ni­al jade object held by the kings of ancient times; it is shaped round at the top and square at the bot­tom — ed.).7

 
Przekład 1.3.

…, rzu­ca­jąc się na wro­ga, użyj for­ma­cji sznu­ra; aby zmęczyć prze­ci­wni­ka, użyj for­ma­cji zdradzieck­iego oblęże­nia; sta­jąc twarzą w twarz z wro­giem, zas­to­suj niebez­pieczną .…; w star­ciu łuczników zas­to­suj for­ma­cję chmury; aby nie dać się otoczyć, wyko­rzys­taj for­ma­cję krętej rze­ki; aby pokon­ać straż przed­nią wro­ga, zablokuj jej drogę prze­marszu; jeśli prze­gry­wasz, otocz .…; rusza­jąc na ratunek, zas­to­suj for­ma­cję wza­jem­nego przekazu; kiedy zapanu­je wrza­wa, zmyl wro­ga nieła­dem w swoich szere­gach; ataku­jąc .… zas­to­suj .…..; ataku­jąc rozpros­zone odd­zi­ały, zas­to­suj lekkozbro­jnych; ataku­jąc wro­ga na wzniesie­niu, zas­to­suj tak­tykę oblęże­nia mias­ta .…. tere­nie .… zas­to­suj for­ma­c­je kwadratu; ataku­jąc wzniesie­nie, uderzaj po linii prostej.8

 
Frag­ment drugi

Ory­gi­nał 2.

孫子曰:“凡地之道,陽為表,陰為裡,直者為綱,術者為紀。紀綱則得,陣乃不惑。直者毛產,術者半死。9

 
Przekład 2.1.

Sun Pin said: “As for the Tao of ter­rain, yang con­sti­tutes the exte­ri­or; yin con­sti­tutes the inte­ri­or. The direct con­sti­tutes the warp; tech­niques con­sti­tute the woof. When the woof and the warp have been real­ized, deploy­ments will not be con­fused. The direct (tra­vers­es land where) veg­e­ta­tion thrives; tech­niques (take advan­tage of where) the (foliage is) half dead.10

 
Przekład 2.2.

Sun Bin said:

“Gen­er­al­ly speak­ing, with respect to the var­i­ous kinds of grounds, I regard the sun­ny side as the exte­ri­or and the shady side as the inte­ri­or; the big roads as the major links and the paths as the minor links. He who knows the dis­tri­b­u­tion of the roads and paths will not be con­fused when he sends his army to the bat­tle­field and sets up his for­ma­tions. Major roads are advan­ta­geous to mil­i­tary action while nar­row wind­ing paths pose many incon­ve­niences.11

 
Przekład 2.3.

– Nieza­leżnie od terenu – rzekł Sun Bin – to co jest oczy­wiste, łat­wo dojrzeć; to co nie­jasne, dojrzeć trud­no. Dzi­ała­nia bezpośred­nie są jak osnowa; ruch wyma­ga­ją­cy spry­tu jest jak wątek tkac­ki. Mając do dys­pozy­cji osnowę taką i wątek, moż­na pode­j­mować decyz­je bez waha­nia. Jeśli pode­jmiesz dzi­ała­nia bezpośred­nie, roślin­ność bujnie się rozrośnie, jeśli uży­jesz spry­tu – na wpół obum­rze12

Myślę, że takie objaśnie­nie poz­woli wielu osobom spo­jrzeć innym (chłod­niejszym) okiem na przekłady starożyt­nego piśmi­en­nict­wa chińskiego.


1 Sprawa jest pros­ta kiedy pada liczeb­nik, ale najczęś­ciej nie pada.

2 Jiang Yubin (red.), Sun Zi yi zhu (Sun Tzu z komen­tarzem i tłu­macze­niem), Harbin: Hei­longjiang People’s Pub­lish­ing House, 2003, s. 21.

3 Sun Tzu i inni, Sztu­ka wojny i 36 forteli, Jarek Zawadz­ki (tłum.), Seat­tle: Cre­ate­Space, 2012, s. 33.

4 Eroz­ja zniszczyła deszczuł­ki bam­bu­sowe, na których był spisany. Aby odczy­tanie tek­stu Sun Bina było jeszcze trud­niejsze, nici, który­mi owe deszczuł­ki były pow­iązane, uległy kom­plet­ne­mu rozkład­owi, tak więc pier­wsi uczeni, którzy zetknęli się z tym tek­stem, mieli przed sobą zniszc­zoną dzi­ałaniem wilgo­ci stertę bam­bu­sowych deseczek, które musieli ułożyć w koher­ent­ną całość.

5 Sun Bin, Sun Bin bing fa zhu yi (Sztu­ka wojny wg Sun Bina z komen­tarzem i tłu­macze­niem), Deng Zezong (tłum.), Pekin: Lib­er­a­tion Army Press, 1986, s. 52–53.

6 Sun Bin, Sun Pin mil­i­tary meth­ods, Ralph D. Sawyer i Mei-chün Sawyer (tłum.), His­to­ry and War­fare, Boul­der: West­view Press, 1995, s. 146–147.

W pogo­ni za (wrogim) wojskiem, zas­to­suj for­ma­cję wydłużoną;
Sto­su­jąc opór i ograniczenia, umęcz ich niech opad­ną z sił.
Aby wyko­rzys­tać odd­zi­ały, użyj for­ma­cji … wprowadza­jącej niebezpieczeństwo.
Przys­tąp do bitwy na strza­ły, sto­su­jąc for­ma­c­je chmury.
Broń się (przed wro­giem) i otocz go for­ma­cją zag­mat­waną i płynącą.
Pojmij zaciekły dziób (wro­ga), zacieś­ni­a­jąc okrążenie.
Atakuj już-poko­nanego otacza­jąc go i pojmując.
Spiesząc na ratunek wojskom, zas­to­suj for­ma­cję bliską.
W zaciekłej walce zas­to­suj przemi­enne szeregi.
Zas­to­suj ciężkozbro­jnych, aby zaatakować lekkozbrojnych.
Zas­to­suj lekko(zbrojnych), aby zaatakować rozproszonych.
Ataku­jąc wysok­ie zbocza gór, zas­to­suj “układ murów.”
Na tere­nie … zas­to­suj (for­ma­cję) kwadratu.
Mając przed sobą wzniesienia i angażu­jesz (swe siły), zas­to­suj for­ma­c­je przeszywania …

7 Sun Zi, Sun Bin, Sun Zi: the art of war ; Sun Bin: the art of war, Wu Rusong i in. (tłum.), Bei­jing: People’s Chi­na Pub­lish­ing House, 1996, s. 106–107.

Zas­to­suj for­ma­cję suo* (od tłu­macza: Znak * wskazu­je na to, że znacze­nie nie jest jasne. Podob­nie w dal­szej częś­ci tego rozdzi­ału), aby zaatakować wro­ga, a for­ma­cję qiu­ni* aby go zmęczyć. Kiedy dojdzie do wymi­any strza­łów z łuku, zas­to­suj for­ma­cję yun.* Ode­przyj okrąże­nie wro­ga dzię­ki for­ma­cji ying­wei (praw­dopodob­nie rodzaj for­ma­cji wydłużonej – red.). Uderz na straż tyl­ną za pomocą for­ma­cji hes­ui (praw­dopodob­nie rodzaj for­ma­cji bloku­jącej dro­gi i przes­my­ki – red. ). Pog­naj z posiłka­mi dla przy­jaznych wojsk w potrze­bie, sto­su­jąc for­ma­cję pifu*. Zas­to­suj for­ma­cję cuo­hang (praw­dopodob­nie rodzaj for­ma­cji przestawnej – red. ), by doma­gać się wal­ki. … Użyj lekkiego odd­zi­ału, aby zniszczyć niedo­bit­ki wro­ga. Zas­to­suj for­ma­cję xingcheng (rodzaj sprzę­tu pozwala­jącego wojsku wal­czyć z wro­giem, który zajął pozy­cję na wzniesie­niu – ed.) sztur­mu­jąc mias­to otoc­zone murem. . … Sta­jąc naprze­ciw wro­ga zna­j­du­jącego się na wzniesie­niu, zas­to­suj for­ma­cję gui (gui jest to wyko­nany z nefry­tu przed­miot rytu­al­ny jaki dzierżyli królowie w dawnych cza­sach; jest on okrągły u góry a kwadra­towy u dołu – red.)

8 Sun Tzu i inni, Sztu­ka wojny i 36 forteli…, s. 101.

9 Sun Bin, Sun Bin…, s. 34.

10 Sun Bin, Sun Pin…, s. 113.

Sun Pin rzekł:

– Co się tyczy Tao terenu, yang stanowi stronę zewnętrzną; yin zaś wewnętrzną. Bezpośred­nie [tere­ny – J.Z.] stanow­ią osnowę; tech­ni­ki zaś stanow­ią wątek tkac­ki. Kiedy zdamy sobie sprawę z osnowy i wątku, nie pogu­bimy się w zas­tosowa­niu. Bezpośred­nie (prze­chodzą przez ziemie gdzie) rośnie buj­na roślin­ność; tech­ni­ki (wyko­rzys­tu­ją te, gdzie roślin­ność jest już) na wpół martwa.

11 Sun Zi i Sun Bin, Sun Zi…, s. 96.

Sun Bin rzekł:

– Ogól­nie rzecz biorąc, jeśli chodzi o różne typy terenu, uważam stronę słoneczną jako zewnętrzną a ocienioną stronę jako wewnętrzną; duże dro­gi mam za główne szla­ki a ścież­ki – za szla­ki pom­niejsze. Kto zna układ dróg i ścieżek, ten się nie pogu­bi, wysyła­jąc swe wojs­ka na bitwę oraz ustaw­ia­jąc for­ma­cję. Główne szla­ki są korzystne dla dzi­ałań mil­i­tarnych, pod­czas gdy wąskie kręte ścież­ki pełne są niedogodności.

12 Sun Tzu i inni, Sztu­ka wojny i 36 forteli…, s. 89.

Lao-tsy przewidział Internet

Lao-tsy (老子) – czy też jak kto woli Laozi, Lao Tzu, Lao-ce, Lao-tse, etc. – przewidzi­ał pow­stanie Inter­ne­tu 🙂 na blisko 2500 lat, zan­im to nastąpiło. O ile, oczy­wiś­cie, w ogóle ktoś taki istniał.

W rozdziale 47. (wg trady­cyjnego podzi­ału) Księ­gi Dro­gi i Mocy (道德經) nestor taoiz­mu napisał:

Nie wychodząc z domu, moż­na poz­nać świat.
不出户知天下1

Nic dodać nic ująć. Pro­rok jak się patrzy.


1 Liu Fuzeng [劉福增] (red.), Lao Zi jing du [老子精讀] (Lao-tsy: lek­tu­ra dogłęb­na), Tajpej [台北]: Wunan Tushu [五南圖書], 2004, s. 152.

Twarde prawo, lecz skuteczne

Mo Di (墨翟) – znany też jako Mo Zi, Mo Tzu, Mocjusz itp. – uznawany jest częs­to za filo­zo­fa pełnego tros­ki o losy świa­ta i empatii wobec bliźniego. Jego idea wsze­chog­a­r­ni­a­jącej miłoś­ci jian ai (兼愛) przyrówny­wana jest częs­to do nauk Chrys­tusa. Mo Di był też zagorza­łym pacy­fistą (co w cza­sach nie na próżno nazy­wanych Okre­sem Wal­czą­cych Królestw nie było sprawą bagatel­ną). Podob­no pewnego razu szedł pies­zo dziesięć dni (i nocy), aby przekon­ać wład­cę jed­nego z państw do niepode­j­mowa­nia dzi­ałań wojennych.

Wszys­tko to jed­nak nie przysła­ni­ało mu (i/lub jego uczniom) potrze­by prag­maty­cznego pode­jś­cia do real­nych zagrożeń bezl­i­tosnego świa­ta. W kwestii rozwiąza­nia prob­le­mu przestępc­zoś­ci moiś­ci prezen­towali nadzwyczaj (z naszego punk­tu widzenia) radykalne stanowisko. Oto przykład moistowskiej myśli karno-prawnej:

Wóz to drewno. Kto wozem jedzie, ten nie jedzie drewnem. Łód­ka to drewno. Kto łód­ką płynie, ten nie płynie drewnem. Złodziej to człowiek. Gdzie wielu złodziei, tam ludzi mało; gdzie nie ma złodziei, tam ludzi nie brak. Skąd o tym wiem? Nien­aw­iść do tabunów złodziei nie jest nien­aw­iś­cią do tabunów ludzi. Prag­nie­nie tego, aby nie było złodziei, nie jest prag­nie­niem tego, aby nie było ludzi. Wszyscy są co do tego zgod­ni. Sko­ro tak, to cho­ci­aż złodziej jest człowiekiem, kochanie złodzie­ja nie jest kochaniem człowieka, niekochanie złodzie­ja nie jest niekochaniem człowieka, zabi­cie złodzie­ja nie jest zabi­ciem człowieka. To proste.

車,木也;乘車,非乘木也。船,木也;入船,非入木也。盜人,人也,多盜,非多人也,無盜非無人也。奚以明之?惡多盜,非惡多人也;欲無盜,非欲無人也。世相與共是之。若若是,則雖盜人人也,愛盜非愛人也;不愛盜非不愛人也;殺盜人非殺人也;無難矣。1

Mis­trz Mo, zwój XI, „Korzyś­ci pomniejsze”
《墨子•卷十一•小取》

1 Mo Di [墨翟], Mo zi jin zhu jin yi [墨子進駐今譯] (Mitrz Mo ze współczes­nym komen­tarzem i współczes­nym tłu­macze­niem), Li Yushu [李漁叔] (red.), Tajpej [台北]: Tai­wan Com­mer­cial Press [臺灣商務印書館], 1974, s. 319–320.